Dzisiejszy post dotyczyć będzie moich przemyśleń dotyczących Pracy a bardziej nas mam chcących pogodzić prace zarobkowa z wychowywaniem dzieci .
No bo która z nas nie chciałaby mieć dzieci i moc pracować , zarabiać pieniądze rozwijać się , realizować potrzebę SAMOREALIZACJI która stanowi wierzchołek piramidy według Maslowa czyli jest jak wisienka na torcie , jak ostatni brakujący element układanki.
Myślę często o czasach mojej mamy , gromadka dzieci , praca, dom , jak to było ?
A no było nikt się nie zastanawiał z kim zostawić dzieci były babcie starsze rodzeństwo , ciotki przedszkola. Bylo łatwiej znaleźć zdajecie dochodowe .
W dzisiejszych czasach nasze mamy jeszcze pracują , bądź my wyjechaliśmy do innego miasta , czy nie są w stanie dziadkowie zostać z wnukami . I tak rodzimy dzieci , w żłobkach miejsc brak albo kosztuje tyle ze się nie opłaca iść do pracy , albo najczęściej jak w moim mieście nie chcą matek z dziećmi bo to zawsze kłopot dla pracodawcy .
I jak my mamy się realizować ?
Czekamy aż dziecko pójdzie do przedszkola , szkoły z nadzieja ze wyfruniemy niczym ptak z gniazda , złapiemy wiatr w żagle i zaczniemy Normalnie żyć !
Sa przypadki mam radzących sobie ! -Tak staram się do nich należeć :)
Czyli mamy mające pomysł bądź zdolności hand made. Jedne piszą blogi , inne robią coś z filcu , szyja , malują , robią biżuterie albo jak Ja zajmują się grafika .
Do tej pory traktowałam bloga jak zabawę , coś co przynosi mi satysfakcje duchowa ale czemu i Ja nie mogłabym zarobić na ubranka czy jedzenie dla rodziny ? Tak wielu blogerom się udaje , dlaczego i mnie nie może ?
Pracujący - to słowo nie oznacza tylko tych którzy maja umowę , płacą zus czy wychodzą z domu na 8 h.
Praca jest rożna , wykonujemy ja codziennie , dzieci nam odpłacają uśmiechem , miłością , ocenami , mąż w nocy zazwyczaj :)
Od dziś chcialabym aby moja praca była doceniona w postaci Lajka pod postem , komentarzem bo dla was Tu jestem , dla was są konkursy , dla was zarywam noce choć nie muszę ale Chce , chce się realizować , być miedzy wami mamami i być szczęśliwa.
Wiec jak będziecie chcieli następnym razem za darmo wzór kalendarza , metryczki ,czy cokolwiek pomyślcie ze te 10, 20 zł to nie majątek ani dla was ani dla mnie ale to jest zaplata za moja prace , za mój czas , za moje serce .
No bo która z nas nie chciałaby mieć dzieci i moc pracować , zarabiać pieniądze rozwijać się , realizować potrzebę SAMOREALIZACJI która stanowi wierzchołek piramidy według Maslowa czyli jest jak wisienka na torcie , jak ostatni brakujący element układanki.
Myślę często o czasach mojej mamy , gromadka dzieci , praca, dom , jak to było ?
A no było nikt się nie zastanawiał z kim zostawić dzieci były babcie starsze rodzeństwo , ciotki przedszkola. Bylo łatwiej znaleźć zdajecie dochodowe .
W dzisiejszych czasach nasze mamy jeszcze pracują , bądź my wyjechaliśmy do innego miasta , czy nie są w stanie dziadkowie zostać z wnukami . I tak rodzimy dzieci , w żłobkach miejsc brak albo kosztuje tyle ze się nie opłaca iść do pracy , albo najczęściej jak w moim mieście nie chcą matek z dziećmi bo to zawsze kłopot dla pracodawcy .
I jak my mamy się realizować ?
Czekamy aż dziecko pójdzie do przedszkola , szkoły z nadzieja ze wyfruniemy niczym ptak z gniazda , złapiemy wiatr w żagle i zaczniemy Normalnie żyć !
Sa przypadki mam radzących sobie ! -Tak staram się do nich należeć :)
Czyli mamy mające pomysł bądź zdolności hand made. Jedne piszą blogi , inne robią coś z filcu , szyja , malują , robią biżuterie albo jak Ja zajmują się grafika .
Do tej pory traktowałam bloga jak zabawę , coś co przynosi mi satysfakcje duchowa ale czemu i Ja nie mogłabym zarobić na ubranka czy jedzenie dla rodziny ? Tak wielu blogerom się udaje , dlaczego i mnie nie może ?
Pracujący - to słowo nie oznacza tylko tych którzy maja umowę , płacą zus czy wychodzą z domu na 8 h.
Praca jest rożna , wykonujemy ja codziennie , dzieci nam odpłacają uśmiechem , miłością , ocenami , mąż w nocy zazwyczaj :)
Od dziś chcialabym aby moja praca była doceniona w postaci Lajka pod postem , komentarzem bo dla was Tu jestem , dla was są konkursy , dla was zarywam noce choć nie muszę ale Chce , chce się realizować , być miedzy wami mamami i być szczęśliwa.
Wiec jak będziecie chcieli następnym razem za darmo wzór kalendarza , metryczki ,czy cokolwiek pomyślcie ze te 10, 20 zł to nie majątek ani dla was ani dla mnie ale to jest zaplata za moja prace , za mój czas , za moje serce .
Niektórzy o tym zapomianją i chcą coś za darmo. Cieszę się i dziękuję że o tym przypoimniałaś. Dziękuję za możliwość czytania, brania udziału w konkursach. Bardzo lubię do Ciebie zaglądac. Choć nie zawsze zostawiam komentarz lubię Eryczka i jego "wygłupy". Widzę w nim swojego, już 4-letnbiego syna. Pozdrawiam serdecznie i życzę wiele pomysłów i aby spełniały się Twoje marzenia
OdpowiedzUsuńJa to podziwiam takie mamy, które oprócz wychowywania dzieci mają swoje pasje, robią to co lubią. Ja nie nie mam i widocznie się do tego nie nadaje.
OdpowiedzUsuńnie każdy musi mieć dar do hand made , może lubisz dzieci ? może kurs na animatora zabaw, może dobrze pieczesz ? torty ciasta okolicznościowe na sprzedaż , a może lubisz czesać , malować znajdź w sobie coś co lubisz robić i wykorzystaj swoja sile <3
UsuńOj trafiłaś w samo sedno bo mnie też ten temat pracy młodych mam i mam w ogóle nurtuje . Sama nie raz próbowałam wrócić do pracy dzieci do teściowej ale nie zdało to egzaminu. Teraz czekam do września może dostaną się do przedszkola ale to też niepewne :(
OdpowiedzUsuńtaka rzeczywistość trzymam kciuki :)
UsuńPięknie to napisałaś. Mam nadzieje że moje pragnienie się spełni. I pi tym poście będę dążyć do tego jeszcze bardziej.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :) dziękuje za mile słowa
UsuńSuper wpis :) To prawda że mamy w dzisiejszych czasach jakoś trudniej mają ze znalezieniem pracy :( I takoe prace handmade czy prowadzenie bloga to naprawdę dobry pomysł :) Więc pisz na blogu i się rozwijaj jak inne blogerki :) Ja trzymam za ciebie kciuki :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Kobieto :-) czasami się tak zastanawiam coś musze zacząć robić dla siebie żeby nie zglupiec do reszty, człowiek cieszy się że ma dzieci, kocham je nad życie ale widzę że cofam się normalnie w rozwoju, odkąd trafiłam do Ciebie jakoś mi lzej i przyjemnie czas leci, ;-) M.F
OdpowiedzUsuńJestem Moniki tylko pisze z męża.....
UsuńMasz rację Kobieto :-) czasami się tak zastanawiam coś musze zacząć robić dla siebie żeby nie zglupiec do reszty, człowiek cieszy się że ma dzieci, kocham je nad życie ale widzę że cofam się normalnie w rozwoju, odkąd trafiłam do Ciebie jakoś mi lzej i przyjemnie czas leci, ;-) M.F
OdpowiedzUsuńTemat pracy mam to dość dobry temat, ja sama chciałabym pójść do pracy, ale nie wyobrażam sobie żeby zostawić małą córcię w żłobku, boję się tego jak to będzie gdy pójdę do pracy, ale w głębi serca bardzo bym tego chciała, wyrwac się z domu, choć trochę przebywać z innymi ludźmi :)
OdpowiedzUsuńRozumiem Panią doskonale, ja juz 4rok siedzę mam 2coreczki, 3,5latka i 10 miesięczna, kocham je nad życie ale..... Tak mi brakuje kontaktu z ludźmi :-) pozdrawiam Monika
UsuńTo prawda, że z pracą jest ciężko a szczególnie z pogodzeniem pracy i opieki nad dziećmi. Ja na razie jestem w domu z synkiem, nie dostał się do żłobka, ale nawet gdyby się dostał szkoda by mi było go zostawić na tyle godzin, a niestety nie mogę skorzystać z pomocy babci bo babcia pracuje. Jak zwykle trafiłaś w temat. Trzymam kciuki za Twoją pracę i Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa siedze z corkami w gomu ale slabo u mnie z talentami do szycia czy twozenia. W planach mialam pog koniec roku ruszyc na poszukiwania pracy jak mlodsza corka pujdzie do przedszkola, ale zycie zmusilo mnie do wyjazdu za granice i teraz w sierpniu ide do szkoly uczyc sie jezyka zeby moc robic co kolwiek. Czasami zycie samo uklada nam scenariusz i nie mamy na to wplywu, aczkolwiek wracajac do tematu osobiscie boje sie powtotu do pracy bo juz mam 5 lat przerwy a zanim skoncze szkole to bedzie jeszcze wiecej i nie wiem jak sobie poradze z praca i dziecmi.
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
Usuńfajnie to napisałaś ... Ja też mam swoje zainteresowania ale boję się wejść z tym na głęboka wodę .. robię tylko dla siebie ewentualnie bliskich :) a jeśli chodzi o pogodzenie pracy - realizowania siebie i dzieci to duży problem w naszych czasach i nie wielu ludzi to rozumie...
OdpowiedzUsuńa ja z mila chcecia sie dowiem co to za zainteresowania :)
UsuńTrzymam kciuki za dalszą wytrwałość. Sama zamierzam się wysłać na kilka kursów...szycie, księgowość, no i prawko by się w końcu przydało, ale poczekam chyba do września aż młody pójdzie do przedszkola
OdpowiedzUsuńKochana jak pójdzie do przedszkola ma 7 h dla siebie a nawet 8-9 wiec możesz pracować , kursy już rób jeśli masz ta możliwość , dziecko z tata a ty sie wyrwiesz choć na parę godzin tyg. :)
UsuńJa w zasadzie od września pracuję, ułożyło się tak fajnie, że pracuję w szkole z oddziałem przedszkolnym, do którego chodzi moje dziecko. Dzięki temu mam synka "na oku", wiem, czy zjadł obiad, co robił na zajęciach, a jednocześnie pracuję :)
OdpowiedzUsuńidealna praca , zazdroszczę i gratuluje
UsuńMasz calkowita racje. Ktos pracuje na etacue w biurze a ktos w domu. I jedna i druga osoba pravuje i zasluguje na wynagrodzenie.nie znosze marudzenia ze za drogo itd. Samej mi np. Tez czasami za drogo na jakies fajne ubranko tu na fb, ale nue smialabym powiedziec tego glosno bo wiem tez ze to tyle kosztuje( materualy, no i praca) ale czekam sobie na wyprzedaze i zawsze cis upoluje tu fajnego w cenie ktora jestem w stanue zaplacic.
OdpowiedzUsuńŚwietnie to napisałaś! :)
OdpowiedzUsuń