Witajcie Czarusie :)
Będąc w blogosferze widzę wszem i wobec każdy robi podsumowania ubiegłoroczne , wyznacza nowe cele , planuje co chciałby zrobić , co zmienić.
Na pewno i Wy kochani macie takie poczucie ze należy mięć cel , czy to poprawić stosunki partnerskie , schudnąć, rzucić palenie itd.
Zastanawiam się czy faktycznie Nowy Rok to nowe Wyzwania , nowe cele czy są one nam potrzebne ?
Zapewne dla niektórych tak , trzymają się planu i idą na przód inni zaś po miesiącu albo i krócej zapominają o planach , noworocznych postanowieniach .
A teraz zapytam która z was pomyślała o spełnieniu swojego marzenia ?
Tak my matki zabiegane pośród codziennych spraw , natłoku zmartwień o pociech , nie raz w trudnej sytuacji materialnej zatracamy Siebie . Ja jako osoba nie istniej tylko Ja- Matka , Ja - Zona , Ja - Kucharka , Ja - ochroniarz , Ja - lekarz , Ja - Gospodyni domowa!
I tak czytając niektóre blogi gdzie autorki piszą o swoich celach które może są i ich marzeniami pomyślałam na co mi te plany na co mi te cele !?
W tym roku postaram spełnić swoje marzenie choć jedno, może głupie z dziecinnych lat i wejdę na ta wysoka gore i zjadę na brzuchu w dol , albo w końcu postawie się mamie i zrobię kolczyka w pępku , ba może tatuaż ale wiem Jedno będę szczęśliwa !:)
Będę dążyć abym moja rodzina była szczęśliwa będę spełniać marzenia , łapać wiatr we włosach i nie patrząc wstecz śmiać się w głos .
A Ty droga czytelniczko spełnisz swoje marzenie ?
Będąc w blogosferze widzę wszem i wobec każdy robi podsumowania ubiegłoroczne , wyznacza nowe cele , planuje co chciałby zrobić , co zmienić.
Na pewno i Wy kochani macie takie poczucie ze należy mięć cel , czy to poprawić stosunki partnerskie , schudnąć, rzucić palenie itd.
Zastanawiam się czy faktycznie Nowy Rok to nowe Wyzwania , nowe cele czy są one nam potrzebne ?
Zapewne dla niektórych tak , trzymają się planu i idą na przód inni zaś po miesiącu albo i krócej zapominają o planach , noworocznych postanowieniach .
A teraz zapytam która z was pomyślała o spełnieniu swojego marzenia ?
Tak my matki zabiegane pośród codziennych spraw , natłoku zmartwień o pociech , nie raz w trudnej sytuacji materialnej zatracamy Siebie . Ja jako osoba nie istniej tylko Ja- Matka , Ja - Zona , Ja - Kucharka , Ja - ochroniarz , Ja - lekarz , Ja - Gospodyni domowa!
I tak czytając niektóre blogi gdzie autorki piszą o swoich celach które może są i ich marzeniami pomyślałam na co mi te plany na co mi te cele !?
W tym roku postaram spełnić swoje marzenie choć jedno, może głupie z dziecinnych lat i wejdę na ta wysoka gore i zjadę na brzuchu w dol , albo w końcu postawie się mamie i zrobię kolczyka w pępku , ba może tatuaż ale wiem Jedno będę szczęśliwa !:)
Będę dążyć abym moja rodzina była szczęśliwa będę spełniać marzenia , łapać wiatr we włosach i nie patrząc wstecz śmiać się w głos .
A Ty droga czytelniczko spełnisz swoje marzenie ?
Ja spęłnię! Pojadę w końcu z mężem do luksusowego SPA na weekend! I będziemy się dobrze bawić :)
OdpowiedzUsuńA pewnie będę dążyć do celu by spełniać marzenia, być dalej szczęśliwą i gotową by osiągnąć zamierzony sukces :) Najważniejsze nigdy się nie poddajmy :)
OdpowiedzUsuńsuper tak trzymać , pozytywna energia to podstawa szczęścia :)
OdpowiedzUsuńJa juz w zeszłym roku spełniła marzenie..nie było łatwo ale musiałam zrobić coś dla siebie.z przyjaciółka wybralysmy się
OdpowiedzUsuńmotocyklami do Chorwacji. Było pięknie i w tym roku planuje kolejna podróż marzeń. Tym samym mąż miał okazję być sam na sam z naszymi pociechami. A mnie przekonał ze świetnie daje sobie radę. Także warto marzyć i spełniać marzenia
Ja na 30 urodziny chciałam zrobic tatuaż ale okazało się że jestem w ciąży i nic z tego nie wyszło. Moze teraz gdy moja córeczka jest już większa w końcu mi się uda :)
OdpowiedzUsuńChciałabym w tym roku... mieć nową kuchnię :) to takie przyziemne, ale półtora roku męczę się w starej i niefunkcjonalnej, a remont wlecze się bardzo powoli. W tym roku robię deadline - ma być kuchnia i tyle :) W zasadzie dawno też nie byłam u fryzjera... hm :)
OdpowiedzUsuńMoje tylko moje marzenie? To bardzo trudne pytanie, chyba najbardziej chciała bym iść na zakupy ciuchowe i tylko żeby były dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńJa już spełniłam jedno ze swoich marzeń :) a teraz pozostaje mi chwytać dzień i czekać na sposobność spełnienia kolejnych..
OdpowiedzUsuńJa już spełniłam jedno ze swoich marzeń :) a teraz pozostaje mi chwytać dzień i czekać na sposobność spełnienia kolejnych..
OdpowiedzUsuńBędę dążyć do celu choćby nie wiem co , co rok mam to samo marzenie ale w tym roku mam ogromną motywację i wielkie wsparcie :) Zobaczymy co z tego będzie :)
OdpowiedzUsuńTrzymam za was dziewczyny kciuki i dumna jestem ze Mamuski daja rade :) A jutro nowy post , ciekawe czy takze przeczytacie :)
OdpowiedzUsuńJa chciałabym w poprostu fajnie przeżyć ten rok, jak najlepiej go wykorzystać,mniej się martwić i stresować a więcej cieszyć ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam wiele drobnych marzeń , takie większe to własny duży dom ☺
OdpowiedzUsuńMam wiele drobnych marzeń , takie większe to własny duży dom ☺
OdpowiedzUsuńHm... Już trzy marzenia spelnilam... Teraz mi zostało mieć jedno największe. Mieć własny domek z ogródkiem... Marzenia są po to aby je spełniać😍
OdpowiedzUsuńMoje marzenie także naprawdę z ręką na sercu już się spełniły chciałam do 30 tych urodzin mieć rodzinę, dzieci, dobrego męża-wszystko mi się spelnilo nic więcej do szczęścia nie potrzebuje teraz tylko muszę bardziej doceniać to co mam, i cieszyć się z życia więcej ooo tak....:-) MONIKA
OdpowiedzUsuńMoje marzenie wiaze sie z waga, by szybko po porodzie dojsc do formy ale ti nue dla kogos tylko dla siebie i swojego zoperowanego kregoslupa. Bede egoistka i zostawiac bede dzieci tacue by zbudowac miesnie. A potem kupie sobie wymarzone rolki i od nowa naucze sie na nich jezdzic. Moze nawet razem z coreczka.fajnie by bylo
OdpowiedzUsuńsuper , czekam na fotkę ty z corka na rolkach !
Usuń